Dzisiaj przeżyłam
Widziałam krzyż porzucony, leżał twarzą przygnieciony do ziemi. Zajęta zupełnie swoimi sprawami, nie zauważyłam, a przecież już kiedyś go tam widywałam...
Odwróciłam jego ramiona i zobaczyłam twarz...
Symbol tylko?
Ubrudzony błotem, pokiereszowany...
Pozostawiony tak - leżący jak kamień jakiś
Kiedy "symbol" staje się Miłością,
której żadnym rozumem pojąć nie mogę, to mówisz mi fanatyzm?
...
Wzruszyć się do głębi - nie emocją i skłonnością tylko...
A porankiem dzisiejszym, w którym przeżyłam...
Autor
348 657 wyświetleń
2816 tekstów
29 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!