https://opinie.wp.pl/wojciech-lada-spedzila-piec-lat-w-stalinowskim-wiezieniu-nie-stracila-wiary-w-system-6159000606894209a

Komunizm jest najbardziej ortodoksyjny

... być może masz rację... trudno się o to spierać, gdyż każda miała inne uwarunkowania, itp... Hitler skupiał się na podbojach i szukaniu wrogów w podbitych narodach, oraz na eksterminacji Żydów... Stalin szukał wrogów wewnętrznych, dopiero po 1945 miał możność wyżycia się poza granicami kraju... ale wtedy już mu patrzono na ręce, po doświadczeniach z faszyzmem...

Moralnie trudno porównywać który system był gorszy, ale uważam, że żaden system tak jak komunizm nie upodlił człowieka, nigdzie rodzice nie donosili na swoje dzieci, nigdzie obywatele nie donosili na siebie by stać się męczeniami , żaden rząd nie inwigilował w takim stopniu swoich obywateli, nie mordował swoich, nawet bohaterów (Stalin po objęciu władzy wymordował bohaterów rewolucji październikowej ), o np głodzie na Ukrainie nie wspominając. Naziści mieli Wittenbergę, a komuniści ... ?

... z tym "gorsza od nacjonalizmu" to się nie zgodzę... ale piszesz prawdę pasującą do obu... jest takie określenie jak "syndrom helsiński"... sądzę, że "zakładnik" przy wystarczająco długim trwaniu swej sytuacji, nie tylko zacznie utożsamiać się z porywaczem, ale też przejmie jego metody... i będzie je powielał nawet wtedy gdy zostanie uwolniony i przestanie się utożsamiać z porywaczem...

A ja myślę, że komunizm czy nacjonalizm nigdzie nie jest zakorzrniony. W Polsce nie ma elit, nawet tych pseudo. To tylko niefortunnie dobrane określenia czegoś zupełnie innego.

No ja komunizmu nie pamiętam, ale jak oglądam przemówienie Władka G. i Jarka K., to jak dwie krople wody

nieźle to napisałeś
określenie pseudoelita odpowiednie bardzo
dziś już nie ma elit, są tylko niezgrabne i żenujące podróbki
A komunizm... dzisija bardziej go czuję niż w 1981