Ja nie mam ani jednej jego płyty. Kiedyś widziałam koncert, nawet nie pamiętam gdzie ale od rana płaczę. Najbardziej kochałam patrzeć jak tańczy.
Ktoś kiedyś powiedział: "Jak się zwolni miejsce króla to ja jestem chętny." Lecz to miejsce nigdy się nie zwolni. Michael Jackson do końca życia pozostanie Królem Popu, tak jak nikt nie zdoła zastąpić Madonny Królowej Popu, kiedy kiedyś opuści ten świat. Tak jak Isabel nigdy nie udało się zastąpić Evity. Wielkich nie da się zastąpić.