Dziękuję Ci Kochanie ,że tamtego dnia zwróciłeś uwagę na dziewczynę ze smutnym spojrzeniem wbitym w podłogę .Potrafiłeś jako jedyny do tej pory spojrzeć mi prosto w oczy i dostrzec mnie ,nie tylko otoczkę cielesną ale i moją duszę .Z każdą chwilą czułam jak moje oczy ponownie nabierają blasku ,a Serce zaczyna mocniej bić.Odnalazłam w tobie wszystko to co szukałam całe życie .Moje sacrum .Nie obiecam Ci ,że zawsze będzie dobrze .Ale wiedz ,że pod każdą nawet największą górę możemy wdrapać się razem ,podpierając wzajemnie ramieniem .Nie obiecam ci także ,że nasze pokaleczone niegdyś Serca nagle przestaną boleć .Ale obiecuję delikatnie złożyć twoje kochane Serduszko tuż obok mojego.Ich wzajemne ciepło i troska ukoją najgłębszą bliznę .
Dziękuję ,że jesteś ..bo bez Ciebie I nonexistence.(Nieistnieniem jestem .)