Nie ma co się smucić, statystycznie z "dużo" i "mało" wychodzi średnio, co daje nam średnią ilość ust i średnią ilość treści. Jeśli podzieli się średnią ilość przez średnią ilość, to da nam 1. A jak wiemy z prawdopodobieństwa, 1 to 100%. Czyli tym matematycznym sposobem obliczyliśmy, że każde usta mówią 100% treści. I od razu świat staje się bardziej sensowny! (Z pewnością) Myślę, że mogę już iść do mediów i kłamać ludziom o sytuacji gospodarki polskiej.