Menu
Gildia Pióra na Patronite

Duch Święty...

Święty duch, który sam dla siebie nie ma prośby żadnej
Lecz kiedy w innych trwoga to szukać chcą Boga
W świecie fałszu obłudy w prawdzie... nieporadnie
Bez grosza lecz ku prawdzie zawsze moja droga...

W sercu mam moje życia i bliskich istnienie
Choć błądzić to rzecz ludzka w tym okrutnym szambie
Nie uchronisz przed śmiercią, a tym jest szczepienie
Tańczy świat w ścieku mediów w tej szaleńców sambie

Czas wszystko rozstrzyga, owoc pragnie czasu
Co tak siano przez lata obłudą medialną
Tłumy szły w nowoczesność do ciemnego lasu
Maski.. igły i kłamstwo rzeczą dziś normalną

Proszę Cię dobry Stwórco daj trochę pociechy
Dzięki Ci za Twe laski rozumu... Patrzenie
Za tych ludzi co zdrowi...
I za ich uśmiechy
Dla nich prawda jest ważna... Ona tylko w cenie

Dzięki Ci za me zdrowie, za bezcenną wiedzę
Za to że doczekałem w prawdzie Twojej łaski
I choć samotnie jakoś na tej grani siedzę
Jestem ludzką istotą, żywą i bez maski

Duchu ogarnij sobą to co nie pojęte
Rzecz która dziś się dzieje to czyn Twego wroga
Życie każde na ziemi zawsze było święte
Jaki bilans nastąpi... Kara będzie sroga?

Tu nie potrzeba sędziów tylko swego serca
Kto żył na kłamstwie krzywdzie i zła tolerancji
Ten sam dla siebie katem... Dla siebie morderca
By przyjąć w swoje życie igłę bez gwarancji...

Odpuść ludziom tę próżność, czasu na to trzeba
Oddają swoją wolność jakby nic nie warta
Dziś wielu życie pragnie... Dla nich nie ma nieba
Ważna tylko mamona... Debet... Złota karta...

QR kod jest im paszportem do lepszego świata
O którym Orwell pisał... Twarz z odbitym butem
Niejeden już lądował w innych już zaświatach
Inni są w izolacji... pod kolczastym drutem...

Sławomir M.

18.01.2022 r.

50 832 wyświetlenia
1087 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!