Drży dłoń strofy spisująca, na raty rozkłada litery, bez pośpiechu układa uczucia, na skrawku snu przędzie marzenia, obłokiem przysłania puls czułego oddechu. Miłość czuwa.
...nie piszesz ale wiem, że czytasz....:)
serdeczności...i wróć tu...:)*
:))
Czyta, czyta, czasem coś do szuflady napisze :))
Ale Ciebie na bieżąco, w temacie :))))))))))
...:):):):)
...to miło, że ktoś... bo ja siebie nie...:):):)
...pozdrawiam Mirka i Ciebie Edyto..:)***
:)))))))
No Ciebie nie czytać :)))
Przytulamy Cię mocno, mocno, kruszynko :)))
Jak to ogień z ogniem się lubią :)) plus podsmażona wiśnia :))
...kruszynko...:):):):):):) będę się bronić, tak z metra sześćdziesiąt...:):):):):) do nieba nie ale do waszego piekiełka... sięgam...:):):)*****
( dżemiku...:):):)
:))))
Rewelacyjnie piszesz, o wszystkim. Warto czytać. Pozdrawiam. M.
Twoje myśli są po prostu piękne...
...nie piszesz
ale wiem, że czytasz....:)
serdeczności...i wróć
tu...:)*
:))
Czyta, czyta, czasem coś do szuflady napisze :))
Ale Ciebie na bieżąco, w temacie :))))))))))
...:):):):)
...to miło, że ktoś...
bo ja siebie nie...:):):)
...pozdrawiam Mirka i Ciebie Edyto..:)***
:)))))))
No Ciebie nie czytać :)))
Przytulamy Cię mocno, mocno, kruszynko :)))
Jak to ogień z ogniem się lubią :)) plus podsmażona wiśnia :))
...kruszynko...:):):):):):)
będę się bronić, tak z metra sześćdziesiąt...:):):):):)
do nieba nie
ale do waszego piekiełka...
sięgam...:):):)*****
( dżemiku...:):):)
:))))
Rewelacyjnie piszesz, o wszystkim. Warto czytać.
Pozdrawiam.
M.
Twoje myśli są po prostu piękne...