O miłości pisać można wiele, ale kto twierdzi, że okiełznał wszystkie jej tajniki, ten tak naprawdę nigdy nie kochał. Zbyt wiele jest niuansów terytorialnych znaczonych ludzkimi charakterami, by zawrzeć złożoność zagadnienia miłości w jednej definicji. Wystarczy Kochać i owym uczuciem napawać się póki w nas tchnienie, bo nawet najbardziej zwięzły opis miłości tak jak i sensu istnienia tezą na zawsze pozostanie… tezą, która nigdy nie doczeka się jednolitego twierdzenia. Słowo „miłość” można po wielokroć powielać, lecz zawsze pozostanie uogólnieniem, które jak odcisk palca nigdy nie odnajdzie symetrii pośród ogromu i różnorodności ludzkich odczuć...