Doskonałość mnie męczy. Gram na pianinie koncert Chopina, idzie mi dobrze, idzie jak zawsze. Męczę się doskonałością wykonania, chce się pomylić ale nie umiem. Błagam o błąd i nagle spadam na ziemię, krzesło złamane, widownia oddech wstrzymała. Boże coś Ty mi zrobił? Chciałam się pomylić nie upaść. Teraz trzymam klawiaturę i gram gamę sol, nikt już nie słucha.
... i co? przebudzenie?:)
👍
Publiczność głucha... Pozdrawiam :)
... i co? przebudzenie?:)
👍
Publiczność głucha...
Pozdrawiam :)