~one... najpierw wmawiasz opryszczkę* a teraz że co ci jest? Znowu przekartkowujesz językiem, gdyż obiektywność, to twoje wyrwane strony. Twoje podszepty i podejrzenie, to nie moja ścieżka.
otrzep kolana... idź do donikąd albo do spowiedzi :))
Wdech, ale ty pierdzielisz. Moja odpowiedz byla mysla po Twojej mysli, bo co jesli kochacz slepo, to wtedy nie mozesz obudzic prawdy, pozadajac za Twoja mysla.
Za duzo agresjii w Tobie ;) Bo zlo zawsze moze szukac mozliwosci, nawet we szczesciu. :)
~one... kochać ślepo? Zdecydowanie odradzam i nie polecam. Wyolbrzymianie i idealizowanie cech osoby to zadręczanie się. Wypełnianie u siebie pustych miejsc.