Dobroć nie zabiega o względy, nie szuka podziwu. Możesz jej nie lubić, nie chcieć, nie słyszeć jej kroków... Możesz zazdrościć, że umie serce podzielić na dwoje. A ona przychodzi ( niewyspanym rankiem) właśnie do ciebie, właśnie wtedy, gdy tylko świt płakał z tobą i uśmiecha się do twoich łez : - jestem
- jednemu takiemu dobremu sercu :-)
...bo dobroć umie się z tobą zamienić na życie...
i serce ma stale zajęte
...................
piękna dedykacja...
Cóż mogę Ci odpisać Anno na ten piękny wpis?
Że Dobroć ma tę właśnie cudowną zaletę, że umie i chce. A za dobrocią - dobry Człowiek.
Dziękuję i pozdrawiam z serca!
To ja Ci napiszę Ewciu miła moją ulubioną myśl, Dobro zawsze wraca, po coś!
A jeśli wraca, trzeba wziąć do serca i nieść dalej w życie, w świat.
Pozdrawiam w piękny majowy dzień
Cudny komentarz Tomaszu. Zgadzam się na to :-)
Dziękuję z serca i pozdrawiam!
Ewciu 🌷
Ślicznie dziękuję :-)
Człowiek o wielkiej wrażliwości wobec innego, jak nic, nosi w sobie cząstkę nieba. Nie widzisz jego skrzydeł, ale je słyszysz. Tak to już jest z tymi aniołami :)
Piękna dedykacją Ewo.
Wierzę Anioły Różo. Bardzo wierzę. Potrafią podnieść z ziemi :-)
Pięknie dziękuję i pozdrawiam :-)
Bardzo ładnie napisałaś Ewciu. Dobrzy ludzie są zawsze wyjątkowi, ale często tego nie chcemy widzieć i docenić. Bo się z tym nie obnoszą.
Właśnie tak Bronku. Trafne słowo : wyjątkowi. A wyjątek na wagę złota :-)
Pięknie dziękuję! :-)
Dobroć nie szuka podziwu, jest na to za skromna, ale jakże bogata.
Kasandro, Wspaniałe podsumowanie. Bo skromność to przecież część składowa dobroci.
Dziękuję pięknie! :)
Mało jest takich ludzi ,ale zdarzają się "anioły",które są zawsze blisko nas🙂
Właśnie Kasiu :-)
I miło jest przekonać się, że one jednak istnieją :-)
Dziękuję pięknie!
Ludziom nie rosną skrzydła bez powodu :)
Marysiu, w sedno :-)
Ludzie już zapominają co znaczy dobroć. Jeśli dobrzy ludzie jeszcze istnieją, to szczęście takiego spotkać. Bardzo ładnie napisane Ewo.
Dziękuję Zbyszku. Wierzę jednak w ludzką pamięć :-)
...bo dobroć umie się z tobą
zamienić na życie...
i serce ma stale
zajęte
...................
piękna dedykacja...
Cóż mogę Ci odpisać Anno na ten piękny wpis?
Że Dobroć ma tę właśnie cudowną zaletę, że umie i chce.
A za dobrocią - dobry Człowiek.
Dziękuję i pozdrawiam z serca!
To ja Ci napiszę Ewciu miła moją ulubioną myśl,
Dobro zawsze wraca, po coś!
A jeśli wraca, trzeba wziąć do serca i nieść dalej w życie, w świat.
Pozdrawiam w piękny majowy dzień
Cudny komentarz Tomaszu.
Zgadzam się na to :-)
Dziękuję z serca i pozdrawiam!
Ewciu 🌷
Ślicznie dziękuję :-)
Człowiek o wielkiej wrażliwości wobec innego, jak nic, nosi w sobie cząstkę nieba. Nie widzisz jego skrzydeł, ale je słyszysz. Tak to już jest z tymi aniołami :)
Piękna dedykacją Ewo.
Wierzę Anioły Różo. Bardzo wierzę.
Potrafią podnieść z ziemi :-)
Pięknie dziękuję i pozdrawiam :-)
Bardzo ładnie napisałaś Ewciu.
Dobrzy ludzie są zawsze wyjątkowi, ale często tego nie chcemy widzieć i docenić. Bo się z tym nie obnoszą.
Właśnie tak Bronku. Trafne słowo : wyjątkowi. A wyjątek na wagę złota :-)
Pięknie dziękuję! :-)
Dobroć nie szuka podziwu, jest na to za skromna, ale jakże bogata.
Kasandro,
Wspaniałe podsumowanie.
Bo skromność to przecież część składowa dobroci.
Dziękuję pięknie! :)
Mało jest takich ludzi ,ale zdarzają się "anioły",które są zawsze blisko nas🙂
Właśnie Kasiu :-)
I miło jest przekonać się, że one jednak istnieją :-)
Dziękuję pięknie!
Ludziom
nie rosną skrzydła bez powodu :)
Marysiu, w sedno :-)
Dziękuję pięknie!
Ludzie już zapominają co znaczy dobroć.
Jeśli dobrzy ludzie jeszcze istnieją, to szczęście takiego spotkać.
Bardzo ładnie napisane Ewo.
Dziękuję Zbyszku.
Wierzę jednak w ludzką pamięć :-)