Dobre maniery jak i wrażliwość zanika nawet tutaj.
Kretyństwo bierze górę nad wrażliwością, ci co widzą, udają, że nie widzą. Cichociemni. Nagle. Ślepi. Zazdrość krzepnie krwią, cwaniactwo uczy mądrości. Delikatność kobieca przeradza się w demona surowej żądzy blasku. Uśpiony wstyd pisze wiersze cudzym piórem.
Nie odradzaj, draństwo trzeba uświadamiać, żeby się nie szerzyło. W czym mogę ci pomóc, w czym wesprzeć, pisz, jeżeli zdołam, poprę, wesprę, pomogę. Na dziś życzę pogody ducha, wzbogaconego ciepłymi uczuciami bliskich. Z Bogiem.
Dlatego są tacy, którzy jej innym zazdroszczą i zrobią wszystko, by choć na chwilę "błyszczeć" w chwale. Tylko, co to za chwała... jak pisana cudzymi słowami ? Takie zachowania nigdy nie będą miały racji bytu... i kończą się wstydem.
Świetny tekst, 'demon surowej żądzy blasku'' powala na kolana, nie wiem czy wiadomości nie będę oglądała w takiej pozycji pokutnej, aerobik i ''obgryzanie kory'' w jednym