Dobrobyt bywa zgubny w skutkach, a „dobre” czasy produkują najwięcej wariatów. Wiadomo też, że brak jakiejkolwiek deprywacji potrzeb nie jest dobrym gruntem do rozwoju.
Odbiegając od tematu... Miło jest mieć podobne zdanie, ale też taka zgodność nie jest mimo wszystko dobrym gruntem do dyskusji, tzn jest nudno i rozmowa jest nierozwojowa 😋 Chodzi mi tu o kwestie światopoglądowe. Ale to rozumieją ludzie otwarci, inteligentni, ambitni i nie bojący się konfrontacji. Także zgadzam się z Tobą, ale droczenie na poziomie jest mile widziane