Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dlaczego nie potrafię się cieszyć z tego, co mam? Przecież mam tak wiele, a wciąż gonię za tym żeby mieć więcej, zasiadać coraz wyżej. Nie potrafię się zatrzymać. Porwał mnie tłum ludzi z pustką w oczach, którzy ciągną mnie w stronę.... Właśnie w stronę czego? Afirmacji społecznej? Fałszywego uznania obcych mi ludzi? Spełnienia oczekiwań rodziny, znajomych?
I tak biegnę codziennie, żeby kupić kolejny plastik, jechać trochę szybciej w trochę wygodniejszym fotelu. I tylko jak osiągnę kolejny "sukces" to przychodzi otrzeźwienie, a może zadyszka, i się zatrzymuję. Spoglądam wtedy w lustro i widzę w swoich oczach tą przeraźliwą pustkę, którą tak bardzo gardzę u innych, której tak bardzo się boję.

1503 wyświetlenia
39 tekstów
1 obserwujący
  • silvershadow

    13 June 2021, 16:26

    Może warto dostrzec niewyobrażalne ograniczenie ludzkiego życia, zarówno w czasie jak i przestrzeni, że zawsze ktoś będzie w czymś od nas lepszy, będzie posiadać więcej itd... i spróbować zrobić także coś dobrego dla innych? ... A wtedy nasza egzystencja nabierze wagi, staniemy się, "poświęcenie" zamieni pustkę w poczucie spełnienia? Pozdrawiam.

    od zofiaa i Naja