DEKALOG III.
...Postanowił każdy dzień święcić... Dawno już zapomniał który z nich jest ten najważniejszy...
Irracja
Autor
5 January 2010, 23:18
Każdy dzień jest ważny. Najważniejsze, żeby każdy właśnie za równie ważny uchodził. Każdy coś wnosi, ujmuje, dodaje, każdy uczy, coś wnosi, albo wręcz przeciwnie, stoimy w miejscu.
Dobre dobre
4 January 2010, 17:26
...wiele znaczeń i wiele interpretacji...ale raczej w stronę negatywnych tematów... :-)
4 January 2010, 17:21
Rozumiem przesłanie.+
4 January 2010, 17:19
bo on taki Trabalski był,tak?
4 January 2010, 10:49
...dla mnie to też wielka sztuka, lecz kanwą myśli nie to było...
4 January 2010, 10:45
Ok. Rozumiem.Dla mnie to wielka sztuka świętować każdego dnia choć nie w ten sposób o jakim piszesz- raczej doceniajac każdą chwilę...
4 January 2010, 10:41
...świętował pracą i nawet w niedzielę dziecko nie widziało rodzica...świętował zabawą, cały tydzień rodzina była opuszczona...w ten deseń...
4 January 2010, 10:37
Pod jakim względem? Monotonii?
4 January 2010, 10:33
...bardziej chodzi o to patogenne nierozróżnianie dni...
4 January 2010, 10:26
Słusznie zrobił.Każdy jeden jest ważny...tak samo.