Dążę do tego aby moje "ja" było jak drzewo...Wszystkie dobre chwile przyjmowało jak ptaki przysiadające na gałęziach...Zło tego świata niech będzie niczym wiatr poruszający liście...Ugiąć się i znów wyprostować...Trwać niezmiennie...
dżusta
Autor
29 October 2009, 15:39
ładna myśl;]
29 October 2009, 14:12
O tak... Uginać się i powstawać ;)
29 October 2009, 12:28
Wspaniale porownanie,podoba mi sie ta myśl.