Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czy szukając swojej drugiej połówki nie szukamy w niej tak naprawdę cząstki siebie?

1352 wyświetlenia
14 tekstów
0 obserwujących
  • 25 April 2011, 00:56

    Pięknie to ujęłaś Paulino:)

  • 25 April 2011, 00:44

    lekarstwem na miłość jest tylko miłość ?hm jest coś w tym prawdy ale czy tą pierwsza oziębłą miłość można nazwać miłością skoro wygasła?czy aby prawdziwa miłość nigdy nie ustaje? czy ta pierwsza rzekoma miłość nie pozostanie w cieniu tej pierwszej i będzie nadal na dnie serca?

  • anna kowalczyk

    25 April 2011, 00:31

    ...lekarstwem na miłość jest tylko miłość..
    więc jeśli przyjdzie ( spełniona ), z pewnością wymaże "rysy", zostawiając
    tylko dobre wspomnienia..:)

  • 25 April 2011, 00:22

    dokladnie..jednak zawody milosne pozostawiaja rysy na sercu ktore moze ktos w koncu kiedys wymaże

  • 25 April 2011, 00:02

    musimy wierzyć że przyjdzie bo inaczej po co Nam żyć?

  • 24 April 2011, 23:54

    hm oszukać siebie i dokonać być może złego wyboru...pieknie jest byc dzieckiem wtedy wystarcza milosc rodzicow ale kiedy sie jest dorosłym potrzeba kogos wiecej..tej prawdziwej miłości która nie wiadomo kiedy przyjdzie..

  • 24 April 2011, 23:34

    niestety tak...egoizm bierze gore;/

  • 15 April 2011, 20:24

    hmm faktycznie tak jest...takie "uroki" tego życia.

  • PannaTalarkowa

    15 April 2011, 20:21

    Może...
    ale coś wpływa na to, że nie dostrzegamy tych "przypisanych" nam osób
    Nie wiem, w sumie nie mnie się zgłębiać w takie tematy

  • 15 April 2011, 20:17

    Miejmy nadzieję że tak jest:) bo ona nam pozwala wierzyć w to że gdzieś ktoś na nas czeka (lub nawet szuka nas samych)...a może jest tak blisko a tego nie widzimy?hm...