- czy byłaś grzeczna dziewczynko? - tak święty mikołaju. - bardzo dobrze... święta prawda. dla ciebie - święty obrazek. - ale ja chciałam lalkę barbie? - cicho!
- czy byłeś grzeczny chłopczyku? - tak mikołaju. - łżesz! goowno prawda! jesteś niezaszczepiony.
Jerzy, cieszę się, że udało się rozśmieszyć w tych strasznych czasach. Dziękuję. :))
Maba, tak, choć czasami się smokowi zdaje że niektórym narodom w ogóle nie daje ;) Miłego wieczorku. :))
Lila, przeeestań, ja czasami w ogóle nie używam. ;) Miło Cię widzieć. :) Kiedyś byłem nad jeziorkiem i w pewnej miejscowości na przystanku zobaczyłem ogłoszenie o... organizowanym spędzie buhajków. Niewiele brakowało, a ze śmiechu dałbym się spędzić. :D Taaak, musimy którymś oszustom zaufać. Nastały takie czasy, że kłamstwo jest chlebem powszednim... Te modniejsze pieski miały golf pod szyję. ;) Dobranoc. :))