Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czuję się tak niesamowicie lirycznie. Spoglądam w błękitne niebo pełne chmur, unoszących się miękko nad taflą wody. Opanowuje mnie niezwykle melancholijny nastrój. Zamykam oczy i... widzę Ciebie. Twój uroczy uśmiech, dla którego byłam w stanie wszystko Ci wybaczyć. Miękkie usta, na których nie raz składałam pocałunek. Zapach, który mógł być moim powietrzem. Wszystko jest tak piękne i wyraźne. Uśmiecham się lekko, lecz... Cóż to? Widzę Cię taką, jaką widziałam ostatnio. N-Nie chcę tego... Świetnie bawiącą się w towarzystwie osób tak okrutnie mi obcych. Nie chcę tego. Rozmawiającą o chłopakach, których zaliczyłaś. Nie chcę tego! Nieinteresującą się już tym, co dotyczy mnie. Nie chcę tego!!! Otwieram oczy i... okazuje się, że wciąż jestem tam, gdzie byłam. Sama. Obok tafli wody, w której odbijają się chmury. Miałeś rację, mój Przyjacielu... Nostalgia jest zła.

25 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!