Czuć zawsze pewien niedosyt - to cena miłości.
No, jeszcze taki się nie narodził, co na sto procent dogodził
Dobre!
;))
oj tak.....niestety....
Niedosyt. Tak. Jeśli nie prowadzi do zabójczego głodu ;)
Ja tam lubię się najeść do syta, wtedy wiem, na czym stoję albo leżę ;))
:)
dziękuję i wzajemnie Krystyno :)
oj tak miłości nigdy za wiele... pozdrawiam nocą :)
No, jeszcze taki się nie narodził, co na sto procent dogodził
Dobre!
;))
oj tak.....niestety....
Niedosyt. Tak. Jeśli nie prowadzi do zabójczego głodu ;)
Ja tam lubię się najeść do syta, wtedy wiem, na czym stoję albo leżę ;))
:)
dziękuję i wzajemnie Krystyno :)
oj tak miłości nigdy za wiele...
pozdrawiam nocą :)