A o jakich emocjach mowa? :) bo ja to zawsze odnajduję się tylko w jednym miejscu...cała reszta nie ma większego znaczenia, zwłaszcza jak na...drobne rozmieniona :)
Otóż to ! Ludzie, którzy nie kochają siebie, nie potrafią kochać innych. Frustrat prędzej sięgnie dna, pogrąży siebie niż przyzna, że potrzebuje pomocy. Daj palec, to odgryzie rękę :) Musi uporać się więc sam ze sobą.