Niech spokój Twój umysł i myśli otuli, Gdyż widzę w mej prywatnej kryształowej kuli, Jak Twe słowa me myśli radośnie łechtają Jak połówki mego serca wciąż sympatię do Twej osoby skrywają; A to wszystko bramy raju przed Tobą otwiera. Nie pozwólmy by marzenia rozproszyła nieszczęsna chimera.
Czuję się wielce zaskoczony, gdyż widzę, iż wpadłem we własne szpony Miesiączku proszę świeć i ogrzewaj me serce prowadź prostą drogę przez niebiańskie kobierce Nie pozwól, aby nadzieja poszła w zapomnienie i aby dopadło mnie zniechęcenie:)