Jestem matką i wiem, jak mogą boleć takie łzy. Emil, pozdrów mamę, otrzyj łzy, i niech będzie ponad takie wybryki. Każdy może mieć zły dzień podobno, a nerwy przybierają różną postać.
wiesz co, gdybyś miała wstyd, zamilkła byś choć na chwilę wiele osób czytało twoje rewelacje wiadomo gdzie, nie będę się powtarzał, bo tego konta nie ma, naobrzucałaś błotem, a dziś piszesz wiersz o kamieniach, nie masz zahamowań, drapiesz jesteś tylko pyskata, nic poza tym
Mamie nie muszę nic pokazywać, ojciec pisze tu myśli, i wiesz , można się zdrowo zastanowić jakie dajesz mu komentarze, czysta hipokryzja
Pod wskazaną myślą odniosłem się do myśli i do sławnej "wojny", gdzie grałaś pierwszego wodza, tzn. filar portalu, mam takie prawo , jak ty masz prawo pisywać , gdzie chcesz
bystry : nie podoba się, nie zatrzymuję, skocz po orgazm
Emilu, a pokazałeś Mamie też te, w których wyzywałeś mnie i innych od najgorszych? Pokaż, na otarcie łez, na pewno będzie z Ciebie dumna. Mam dość tych manipulacji, odhaczam. Ps. A następnym razem nie mieszaj jej, gdy rzucasz w kogoś błotem. Przepraszam wszystkich, że się odważyłam odezwać, milknę.
Przeczytałem widać dokładnie kto i ci pisze, nie rżnijcie głupa dalej ludzi obrażając. Nikt tu nie jest aż tak tępy w niedomyślności. Emil, a Ty się nie przejmuj, pralka włączona.
Zacytuj proszę która wypowiedź traktuje o Twojej Mamie, bo jakoś nie umiem się w tym wklejonym odnośniku jej doszukać... Myśl napisana jest ładnie... tylko chyba intencja mało zdrowa. Przekonaj mnie że się mylę proszę. Pozdrawiam.