Z manną może być rzeczywiście problem; piorun/grom sam nas odnajdzie; krótkowzroczność faktycznie nas ogranicza, a serce... cóż ono może nam wskazać drogę, ale za nas się nie schyli... a co zaś do niedopowiedzenia, to chyba faktycznie ono ma zwykle do powiedzenia najwięcej;))
Bo nie potrafimy tego dostrzec.Ciężko schylić sie po coś co tak naprawde leży nam u stóp bo to by było za proste tak podpowiada rozum ... A gdyby tak słuchać serca? Może większośc z nas dostrzegła by to co tak ciężko nam dostrzec...