gooCha
Czasem patrzą na mnie jak na wariatkę. Siedząc w busie, czy idąc ulicą wciąż wspominam chwile spędzone z Nim i zaczynam się uśmiechać, albo wręcz śmiać sama do siebie. Szalona, zakochana wariatka....to chyba nie jest normalne.
M.
Autor
5 April 2010, 14:31
To jest zupełnie normalne.
5 April 2010, 14:19
Na pewno z uśmiechem Ci do twarzy:)