Myśl tyczy się też uczuć. Nie każdy zdaje sobie sprawę, z tego, że o czymś powiedział romantycznie, ale tak już odbiera pewne sprawy i koniec, mimo, że w innych jest bezwzględny i zimny.
Och... Wybacz... Albo stawiasz kroki, które nazywa się przełomami, bo stały się "nie wiadomo jak", jak cuda :). za szybko się chciałem wypowiedzieć i w efekcie nie skończyłem... Pozdrawiam