Jak bylam na kilkudniowym seminarium z Robertem Thurman na wykladzie o Tibetan medicine and meditation w Kalifornii, kilka miesiecy temu, to powiedzial aby ogladac sci fi filmy bo te, wkrotce, beda sci facts. (nie wiem do konca czy promowal filmy swojej corki, Umy czy nie ;). Nigdy nie bylam fanatykiem sci fi ale zaczelam myslec. i ogladac :)
Noooo, moze Neil De Grasse Tyson twierdzic inaczej. ;)
ja mysle, ze bedzie przelom jak beda quantum computers, bitcoin was just a start; libra probowala miec swoj start ale nigdy sie nie wzbila; mysle, ze jak jestes na quantum level to masz support, na ktorym mozesz sie oprzec bo nawet mechanics nie zdarzaja sie na zwyklym poziomie, a jak pracujesz dla kogos to ciezko jest zrobic quantum leap bo zawsze wpadniesz w grid, na ktorym sie zaczniesz opierac, itd. a super computers to inna rzecz....
dla mnie quantum to byc wiecej niz dwa w roznych miejscach w tym samym czasie, dla mnie sie zdarzylo, takze wiem ze takie cos moze istniec.
Eliza, dzięki za linki do interesujących materiałów. Zacząłem ponownie interesować się tym tematem, bo pamiętam jak prawie 15 lat temu była to tylko teoria i nic nie wskazywało, że miałoby to się szybko zmienić... https://www.nature.com/articles/s41586-019-1666-5