Dodaj odpowiedź 14 October 2010, 00:49
0 ... a ta ufność może zapalić w nas nadzieję na nowo... śliczna myśl, pozdrawiam Madzię! :))
Odpowiedź 13 October 2010, 22:11
0 Dziękuję Violu, miło mi czytać takie słowa od osoby, której wrażliwość podziwiam, a teksty uwielbiam...
Miłego wieczorku, pozdrawiam:)Odpowiedź 13 October 2010, 17:24
0 Adnachielu, warto...bo nawet gdy mrok wydaje się być nieprzenikniony, tylko ufność wyprowadzi ku światłu...
Aniu, pięknie to ujęłaś, wiara jest często jedynym drogowskazem, któremu warto zaufać...
Sebastianie, ja też wcześniej o tym nie myślałam, ale gdy gaśnie nadzieja, szukamy wyjścia za wszelką cenę, a ta myśl jest efektem takich poszukiwań:)
Dziękuję za Wasze cenne refleksje, są wspaniałym światłem na drodze moich słów...
Odpowiedź 13 October 2010, 15:28
0 No pięknie Madziu...przyznam szczerze,że o tym nie myślałem...
Zaskoczyłaś mnie bardzo tą złotą myślą...a jakże dobrze skonstruowaną...
Pozdrawiam serdecznie :)Odpowiedź 13 October 2010, 13:44
0 ...bo z ciemności nadziei...wyłania się wiara...i rozświetlonym promieniem wskazuje drogę...
Odpowiedź 13 October 2010, 12:10
0 Warto czasem pójść w stronę tej ufności, by złożyć w jej ręce krzyż naszego serca.
Odpowiedź