Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czasem, kiedy stoję rano na przystanku, wpatruję się w kropele zimnego deszczu spadające i przylepiające się do twarzy. A potem wyobrażam sobie, że mnie przytulasz. I nagle chłodny, zimowy poranek robi się gorący i namiętny jak letnia noc. I nie czuję już deszczu na rozgrzanych policzkach.

3797 wyświetleń
46 tekstów
3 obserwujących
  • panna.filozof

    3 December 2009, 14:41

    Piękna myśl. +

  • Raspberry

    2 December 2009, 19:14

    świetne! też bym tak chciała,tyle że ja nie stoję na przystanku i raczej rzadko w deszczu. ;)