Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czasami człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo może zranić drugą osobę zwykłą wiadomością lub słowem wypowiedzianym w nerwach. Robi to pod wpływem impulsu i w tej danej chwili uważa, że to co mówi/pisze jest odpowiednie... Otóż nie. Po kilku godzinach, dniach a nawet tygodniach zdaje sobie sprawę z głupoty tego co zrobił, zaczyna żałować swoich postępków i popada w mentalną melancholię. Stan ten spowodowany jest bezsilnością i żalem do samego siebie. Wyobraża sobie, jak mogłaby wyglądać relacja z osobą, którą zranił gdyby nie postąpił pochopnie i impulsywnie... Tak to niestety w życiu bywa, odpierdalasz coś głupiego a później siedzisz dniami i nocami żałując. Wiesz, że nie ma powrotu do tego co było i jedyne co Ci pozostaje to obwiniać samego siebie, bić się z myślami i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

72 wyświetlenia
2 teksty
0 obserwujących
  • fyrfle

    26 August 2019, 11:25

    Tak trzeba umieć odchodzić z jednego życia do drugiego, trzeba więc umieć porzucać, nie oglądać się już, nie tęsknić, tylko iść do kolejnych dni z zamiarem i modlitwą o tylko szczęśliwe dni. Potem trzeba umieć wycofywać się, poprzestawać na małym, aż wreszcie trzeba pogodzić się i godnie spokojnie zejść z tego świata.

  • silvershadow

    23 August 2019, 20:32

    życie ludzkie to sztuka odchodzenia i wybaczania

  • fyrfle

    23 August 2019, 08:13

    Piszesz oczywiste oczywistości, ale czasem słowa wypowiedziane w impulsie są najtrafniejsze, odpowiadające temu co naprawdę myślimy o czymś i o kimś, zwłaszcza kiedy dusimy w sobie wzbierające w nas opinie, poczucie krzywdy i gniew. To typowe w psychologii człowieka. Moim zdaniem, na swoim przykładzie potrzebne, tak zyskałem opinię człowieka szalonego, ale niedotykalnego, szarej eminencji, wyroczni, kogoś wobec kogo nie stosowały się zwyczajne prawa. Pozdrawiam .