płacz ma krótkotrwałe działanie - za pierwszym razem działa mocno, za drugim może działa, ale już nie dziwi, za kolejnym już ani nie dziwi, ani nie działa... A milczenie to milczenie. Przynajmniej zmusza do myślenia. A jeśli nie jest zauważone - to też - niestety - JAKAŚ odpowiedz.