Czasami bywa tak, że pomimo naszych starań nikt nas nie docenia, wszystko idzie tak jak iść nie powinno, a nam jest po prostu z tym źle, czujemy się niepotrzebni. Mimo wszystko staramy się dalej, wierzymy i liczymy na lepsze jutro.
Po wszystkim co nas spotyka, sami zaczynamy inaczej patrzeć na świat i doceniać wszystko co mamy. Wtedy i myślenie jest tylko i wyłącznie pozytywne :) Tego uczy nas życie, doświadczenie i późniejsze nastawienie, które zostaję na długi czas. Choć często właśnie brakuję ludzi, którzy doceniają, kochają i chcą cieszyć się razem z nami, ale to można przeżyć, wystarczy mieć pozytywne podejście, a może kiedyś się pojawi osoba doceniająca. Dziękuję i również pozdrawiam! :*