Czasami analizując przeszłość, zastanawiam się: jak zniosłam obraźliwe słowa wypowiadane pod płaszczem uprzejmości, przez lata upokorzenia, tyle epizodów głębokiej depresji. Jak jeszcze dzisiaj stoję i jutro nie upadnę...
Stara mądrość ludowa powiada, że co cię nie zabije to cię wzmocni. Z czasem przestaniesz się zastanawiać i docenisz jak silną jesteś osobą - powodzenia :)
Znam jeszcze inne powiedzenie: co Cię nie zabije, sprawi, że sam będziesz chciał to zrobić. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Raz tak a raz inaczej. Dziękuję za miłe słowa! Pozdrawiam