...i tej konkluzji mi brakowała....ale wszyscy wiedzieli ,że przyjdziesz i to powiesz...dlatego grzecznie czekali...dziękuję...rozgość się..może podać troszkę czasu z odrobinką zadowolenia...ja wprawdzie nie ksiądz ...ale czas potrafię poświęcić znamienitym gościom....
No i po....interesach...teraz tylko Faceci...muzyka...wino...i śpiew...nam pozostaje....ależ mi jest z tego powodu przykro...szkoda czasu szykuj się Gwiazdo na ten Księżycowy wieczór....