nie, nie chodzi mi o drobne rzeczy. bomba atomowa... nie lepiej brzmi elektrownia atomowa? czlowiek chcial bombe i zabil tysiace innych ludzi. mial cos nowego w rekach, mogl zrobic z tym co chcial, i wykorzystal to do czegos zlego. pozniej dopiero wpadl ze z tego moze byc cos lepszego niz nieszczenie. ale za pozno
Niestety... ciężko z wymianą tego "nowego". A co bombę atomową wymienisz na mentosy w pepsi i będziesz groził ludzkości zagładą? To co już powstało, bardzo ciężko wymienić. No chyba, że chodzi Ci drobne, prywatne rzeczy...
wiesz, szczerze to niecierpliwie czekam kiedy czlowie w koncu ewouluje. Wkurza mnie juz ten stan w ktorym zyjemy. Nienawisc, wojna, wredota... moglbym tak wymieniac i wymieniac. wiec nie zgodze sie z Toba. niech to sie stanie jak najszybciej. moze wtedy swiat bedzie lepszy
nowe... nowe zawsze mozna zmienic na takie jakie chcemy zeby bylo, jesli jestemy dobzi to nasz wychowanego takze bedzie dobry, moze nie odrazu, ale jak dorosnie to zrozumie, gorzej juz ze starym :) ale masz racje, inne nie znaczy gorsze, a wedlug mnie to "inne" jest w wiekszosci przypadkow fajniejsze od tego co zwykle