Nie besztaj :D

Ile bym dała za same takie myśli...

bystry.76, chyba nie rozumiem...

MyArczi,ja już nie biorę, tylko zostawiam. W sumie śmiejemy się, że pewnego dnia po prostu powiem: "wiesz co, no bez sensu będę jechać do domu, jak wszystkie rzeczy mam u Ciebie" ;D

moja miłość ma podobne podejście

dlatego czekam, aż coś ode mnie weźmie (;

Dla mnie koszula to coś bardzo intymnego. Tego się nie pożycza...
Dla mnie koszula jest takim afrodyzjakiem...

Jeśli to zakładasz... to mimo woli zostawiasz jakiś ślad, cząstkę siebie.

to pomiędzy było moim myśleniem, a tamto to ramki

cóż, pomyślę nad tą myślą raz jeszcze później

Hm.

hm

hm