Ta myśl mi się skojarzyła po przeczytaniu twojej myśli: "Samemu idzie się szybciej, ale we dwoje dociera dalej." Podobnie jest z kroczkami — małe kroki sprawiają, że doceniamy wysiłek, a im większy trud, tym większy szacunek do dystansu. Karłów się lekceważy do chwili kiedy okazuje się, że są długodystansowcami. :-)