No tak...staram się liczyć na siebie ;D

Dziękuję i pozdrawiam :)

Ostatnio w Twoje myśli matematyka się zakrada :)
proste, kąty ostre, nieskończoność...
w poprzedniej koło i promień :)

Fajnie, fajnie :)

Hmmm....Co do tej prostej, oczywiście sprzęt taterniczy może okazać się niezbędny :) Co do kierunku to już jest znacznie gorzej, gdy chcemy wyjść na prostą,a nie staczać się...chociaż teoretycznie spaść na samo dno nie możemy, ale praktyka zna zapewne wiele przypadków, tutaj na ziemi...

Dziękuję za cudowne opinie i dyskusje...! :)

Pozdrawiam serdecznie :)

Grzegorzu, gdybym miała dalej brnąć to powodem nie mógłby być strach. Ale masz rację i takie ryzyko istnieje...
Pozdrawiam:)

... a nie bałabyś się Magdo, że przy zbyt wielkiej stromiźnie prostej, zmiana kierunku zbyt łatwo może spowodować upadek na samo dno ?...

;-)

coraz bardziej podobają mi się Twoje myśli.

Być może wtedy należy zmienić kierunek...

... nie każda prosta w poziomie biegnie... zdarzają się i takie, które sprzętu taterniczego wymagają...

;-)

Świetne...

Miłego:)))