... a ja przytoczę fragment jednego z programów "Radia Maryja"... ... "pary bez katolickiego ślubu kościelnego, a zwłaszcza rozwodnicy nigdy nie będą małżeństwem, a tym samym nigdy nie będą rodziną. Nazywajcie się jak chcecie, ale wara wam od nazw zarezerwowanych dla ludzi normalnych. Normalność jest wyłącznie katolicka"...
Szczęśliwi porzucają ciasnotę, w ogóle porzucają innych, ale z drugiej strony nie wolno tolerować, gdy inność jest uzurpacją praw, które jej nie przysługują, z racji tego, że jest dewiacją. Chcesz sobie być dziwnym. Tak Cię wyaberrowała rodzina, a ty to podtrzymujesz. Sam sama wybrałaś kochanie jak to mówią inaczej, to nie pchajcie się na pola życia zarezerwowane wyłącznie dla ludzi normalnych. Nigdy nie będziecie małżeństwem, a tym samym nigdy nie będziecie rodziną. Nazywajcie się jak chcecie, ale wara wam od nazw zarezerwowanych dla ludzi normalnych. Normalność jest wyłącznie heteroseksualna.