Menu
Gildia Pióra na Patronite

Chyba pora zrezygnować... Przestaję widzieć sens w tym, że trzeba kontynuować walkę. Zużyłam już za dużo sił, nerwów, uczuć. Moje życie przez ten rok, który Cię znam, bardzo się zmieniło. Nie jesteś świadomy ile Twych słów trafiło prosto do mojego serca. Pomogłeś mi w tej przemianie, która odbyła się poniekąd dzięki Tobie. Ani przez chwilę nie żałuję, że Cię poznałam. Mimo bólu, tęsknoty, zazdrości, smutków- nie żałuję. A te miłe gesty, chwile optymizmu, uśmiechu, radości, żartów, to jedne z najpiękniejszych w moim życiu. Uczucie Twego ciepła... Wtedy czułam, że żyję. Cóż z tego, skoro to tylko dla mnie miało jakiekolwiek znaczenie? Robiłeś to w nieświadomości, że ja tylko na to czekałam cały rok. Nie chcę, by to było pożegnanie. Przywiązałam się i nie potrafię się uwolnić. Chcę odejść, ale jestem za wielkim tchórzem. Wiem, że nie mogłabym wytrzymać, nie móc na Ciebie patrzyć chociaż przez chwilę. Za każdym razem, gdy to robię, czuję ból. Ale cóż poradzę, gdy wolę cierpieć, widząc Cię, niż nie widząc. Jestem masochistką. I nie potrafię przestać.

1436 wyświetleń
16 tekstów
1 obserwujący
  • misiek92

    8 February 2012, 00:02

    Piękna myśl... Niedawno przytrafiło mi się coś bardzo podobnego mnie...;( i to cholernie boli... + oczywiście ;)

  • Poison

    28 December 2010, 16:43

    ...