Owszem można popadać w skrajności i tłumaczyć myśl na milion sposobów. Jedak jej najprostsza interpretacja to fakt, że popisywanie się pieniądzmi (chytrość na najlepsze egzemplarze w każdym tego słowa znaczeniu i podbijanie cen by coś dostać) nie jest dobrą metodą w dążeniu do celu. Ta myśl to ukłon w stronę hodowców, którzy popisują się pieniędzmi nie mając wiedzy i dziwią się dlaczego nic im nie wychodzi.