Menu
Gildia Pióra na Patronite

Chciałbym porozmawiać. Nie popisać, poklikać, tylko pogadać. W cztery uszy, bądź więcej. Tak bardzo bym chciał, a tymczasem moim powiernikiem jest poduszka. Gdyby był tam dyktafon to można słuchać godzinami. Już przemokła od łez. Gdyby zamieniła się w Ciebie... Ale to się nie stanie. Cudów nie ma, spadłem na ziemię.
Widziałem dziś Anioła. Szedłem obok niego. Imię też na 'A'. Jakże bolało to, że nie byliśmy sami. Jakże brakowało mi odwagi. Czy cokolwiek się zmieni? Znowu upadłem na schodach. Cholera. Nikt nie pomoże, wstać muszę sam. Na ścieżce życia leżę. Tutaj się nie podniosę. Niech mi ktoś pomoże...

36 493 wyświetlenia
369 tekstów
41 obserwujących
  • 6 May 2009, 09:05

    wiecej odwagi. :)

    dziala w dwie strony.