Chcesz mi pomóc, nie bij mi braw za moimi plecami, ale stań przede mną , spójrz mi w twarz i powiedz, gdzie zrobiłam błąd, a nazwę cię Przyjacielem. Jeśli utrwalasz we mnie błędne przekonania, nie pomagasz, usypiasz tylko moje wartości.
No to już się nie mogę doczekać Bogusiu, kiedy staniemy ...twarzą w twarz...;))) bo...za plecami nigdy nikomu...nawet w tańcu nie stałam ;))))) Nie dla mnie taka poza.... Zawsze patrze w oczy, nawet... przeciwnikowi...tylko tak można " odważyć co niewyważone" W necie to już sama wiesz....sami bohaterowie ;)))) ( za pleckami )
Artur , pomóc ci tak ? sztuczne oddychanie, aha ;)
Dziękuje wam za wszystkie komentarze, czasem i tak jest, że wiemy jak pomóc, ale ten, komu trzeba, nie chce pomocy, albo się za długo broni. To dopiero jest problem.