Menu
Gildia Pióra na Patronite

celem człowieka jest poszukiwane siebie, zadaniem religii jest nauczanie że zostałeś już odnaleziony

42 384 wyświetlenia
808 tekstów
64 obserwujących
  • danioł

    2 November 2009, 14:59

    nie oberwiesz, ortografia to moja wątła strona
    dostrzegłem ten błąd już po fakcie opublikowania
    niestety komentarzy nie można edytować

  • danioł

    2 November 2009, 12:17

    Happygirl - tu nie chodzi o wiarę, a religię
    Aktor - moim (odpowiadając najprościej na twoje pytanie) zdaniem ateistów trzyma przy życiu wiara w niewiarę

    sama wiara czy nadzieja nie jest niczym złym, haniebne jest natomiast wykożystywanie tych dwu do osiągnięcia pewnych celów, co niewątpliwie cechuje każdą religię

  • 4 October 2009, 21:33

    Tak, wielokrotnie miewałam podobne myśli..
    że wielu z nas pozostaje w tym, w czym się urodził i całe swoje życie przeżywa, nie próbując nawet zgłębiać swojej religii, nigdy nawet nie sięgając do Biblii czy innych pism.. Po prostu ślepo wierzą w to, co było im wpajane od dziecka. A powody są tylko dwa:
    albo z wygody
    albo z tak mocnej wiary.

    Lecz niektórzy, w pewnym momencie życia zatrzymują się, spoglądają na to z boku i widzą, że "ilu wyznawców, tyle [...]

  • danioł

    4 October 2009, 17:11

    nie wyznaję żadnej religii
    nie można stwierdzić że wybieramy religię gdyż większość z nas pozostaje w religii w której się urodziła, z przyczyn oczywistych ? bo nie chce im się myśleć
    moim zdaniem religia jest zbędna a wręcz szkodliwa
    np uważam że chrześcijaństwo albo nie rozumie jezusa, albo udaje że go nie rozumie dla jakichś własnych celów

  • 4 October 2009, 16:17

    "celem człowieka jest poszukiwanie siebie"
    otóż to.

    "zadaniem religii jest nauczanie że zostałeś już odnaleziony"
    otóż nie.

    Skoro celem Twoim jest poszukiwanie siebie, to automatycznie poszukujesz siebie w religii (w duchowości).
    To nie religia Cie ubezwłasnowolnia,
    a Ty sam ubezwłasnowolniasz religię.
    To nie religia Ci mówi - zostałeś odnaleziony,
    a Ty mówisz religii - odnalazłem siebie w Tobie.

    Religia, podkreślmy - każda inna religii, a wierzeń jest mnóstwo - jest tylko drogowskazem, który możesz przyjąć za właściwy dla Twojej drogi [...]

  • Antonio

    3 October 2009, 10:24

    Same plusy - też można. Wtedy żadna ocena jest swego rodzaju minusem. Jeżeli Ty nie widzisz warto czasem zastanowić się co widzą w tym inni. Nie po to by przyjąć ich stanowisko, ale po to by zrozumieć to co oni widzą.
    Pozdrawiam.

  • danioł

    3 October 2009, 08:39

    Antonio - naprawdę ciekawie to napisałeś
    lecz, ... hmmm .... czy mam stawiać same plusy by się przypodobać? tymbardziej jeżeli nie widzę nic wartościowego
    pozdrawiam

  • Antonio

    2 October 2009, 19:51

    Danioł widzę, że lubisz krytykować dla zasady... trochę to nie jest w porządku wobec drugiej strony, gdyż nie szukasz z nią czegoś tylko wprowadzasz ją w przestrzeń w której może się pogubić. Co więcej - Ty tam nie wchodzisz.

  • danioł

    2 October 2009, 15:44

    nieprawdam

  • danioł

    2 October 2009, 15:00

    jeżeli masz pewność, wiara staje się zbędna