Menu
Gildia Pióra na Patronite

Cały swój czas poświęcała wymyślaniu powodów
By uzasadnić całą krzywdę, jaką w sobie nosiła
Sądzę, że wiedziała z uśmieszków i spojrzeń w oczy
Bo każdy miały teorię o takiej jednej
Mówili: "Mama nigdy jej nie kochała"
I "Tata nigdy nie był z nią w kontakcie
To dlatego uciekała od ludzkich uczuć"
Ale gdzieś tam w środku
Pakowała bagaże, chciała polecieć w kosmos
I teraz czeka, aż przyjdzie odpowiedni rodzaj pilota
I powie do niego
Ona powie

Polecę na księżyc i z powrotem, jeśli będziesz...
Jeśli będziesz moim ukochanym
Mam bilet do świata do którego będziemy należeć
Więc czy będziesz moim ukochanym?

Nie mogła pamiętać czasu, gdy potrzebowała troski
Jeśli miłość miała kolor czerwony, jej miłość była ślepa
Wszyscy jej przyjaciele, cóż, byli zajęci spieraniem się w sądach o swe racje
I o zbrodnie, których nigdy nie odkryto
Ona mówi: "miłość jej jak jałowa miejscowość
I docieranie do ludzkiej wiary
Jest to jak podróż, a ja po prostu nie mam mapy"
Więc kochanie, zanurkuj i
Naciśnij, by zneutralizować nadbieg
Wyślij sygnał, że ona się jakoś trzyma
Wszystkie jej nadzieje na gwiazdach

4337 wyświetleń
73 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!