Menu
Gildia Pióra na Patronite

Byli sobie zupełnie obcy. Dwa przeciwległe bieguny. Odmienne światy. Tamten wieczór sprawił, że wszystko się zmieniło. Kilka małych gestów, parę uśmiechów i niby nic nie znaczących spojrzeń. Kilka słów rzuconych w biegu. Wtedy jeszcze nie zetknęli się ze sobą tak naprawdę. To był tylko początek. Początek końca Ich świata. Najpiękniejsze jest to, że On nie potrafił zapomnieć barwy Jej oczu, a Ona nie mogła zapomnieć dotyku Jego ust. Nie chcieli zapomnieć tego, co było. Tych dni i nocy, gdy liczyli się tylko Oni. Nikt inny. To był Ich czas i nikt Im tego nie odbierze.

6978 wyświetleń
88 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!