Nie mówię o trudach a sposobach na jego osiągnięcie. Nawet najciężej, ale po trupach wywoła inne reakcje i inne nawałnice. Dodatkowo sposób... zawsze był i będzie istotnym dla ludzi myślących. Analiza swych poczynań, by dalej się rozwinąć. Zerknięcie na sytuacje, by lepiej rozumieć nadchodzące itd. itd. Tak więc jak dla mnie... zależy od persony, ale jeśli ma cokolwiek we łbie, nie będzie patrzeć tylko na aspekty jak egoistyczna świnka ślepotka :P
Dla osoby osiągającej sukces sposób jego osiągnięcia ma znaczenie tylko w aspekcie docenienia swojego osiągnięcia. Zawsze, gdy dochodzimy do czegoś super łatwo to nie cieszy aż tak bardzo, jak ten sam sukces okupiony wielkim wysiłkiem itp. Jednak wynik działania bez względu na to czy było łatwo czy trudno jest zawsze taki sam. Matematyka jest tu bezlitosna, acz wiem, że nie zawsze trzeba ją stosować. Temat rzeka, a dla myśli w tym miejscu ukłon za to, że jednak zastanawia i pobudza do dyskusji. :)
Myślę tak jak Gaia, wystarczy wiedzieć kim się jest i czego się w życiu chce, droga do celu sama w sobie nie jest istotna, bo jeśli cel osiągniesz, to jakie ma znaczenie czy stąpałeś po gładkiej prostej drodze, czy po krętym bruku?