Zgadzam się. Widzi się wtedy lepiej samego siebie. Nie ma nikogo, kto zakłócałby ten 'odbiór' i można zastanowić się nad tym jakim człowiekiem jest się na prawdę, chociaż to i tak wymaga czasu.
Gadasz bzdury Falco... Poczytaj o analfabetyzmie wtórnym... Przeczytaj ostatnie zdanie mojej wypowiedzi, gdzie napisałem, że coś o tym wiem... To autopsja, a nie jakaś czcza gadanina. Myśl Saszy jest świetna, zawsze ceniłem sobie takie życie i cenie nadal... Resztę wylewam z pomyjami...:) Pozdrawiam.