Grzesiu mnie zawsze inspirują...Ludzie, rozmowy...czasami jedno słowo wystarczy, by przyszła odpowiedź na to co gdzieś we mnie...pogubione.. :):):)
Jak znajdę czas i wreszcie " poczytam " Ciebie, też pewnie myślą...odpiszę :):):) a może...wierszem, czasami tak mi łatwiej, mimo, że znacznie więcej słów trzeba...napisać :):):)
Dusza moja zaprasza mnie, do odkrywania oryginalności innych, i ustawicznego się nią ubogacania... Dziękuję Julio...Arturze... za możliwość, ubogacania się Waszym pięknem...:]
Mariusz...To... Człowiek najpiękniej...mądrością, skromnością...zachwycający...tak wielu z Nas cichym słowem...na drodze...pogubienia i ...zamyślenia.... odnajduje :):):):)
Arturze... ok, jeśli tak myślisz....dodam po północy...:):):)