Moją koniecznością życiową jest kochać mojego męża i dzidziusia którego nosze pod sercem :)

jeszcze nie jestem matka, ale tak mi to jakos z samego rana przyszlo do glowy. chcialam jeszcze powiedziec ze pisanie moich mysli,, sprawia mi duza hmmm, satysfakcji? nie, to nie to, ale lubie to robic, nigdy nie wiem gdzie i kiedy cos mi przyjdzie do glowy, cos unikatowego, cos mojego. no to tyle ;) chcialam sie tylko tym podzielic ;)

Boskiee ! Zabieram do zeszytu :)